Na naszym blogu pisaliśmy niedawno o tym, jak stworzyć sklep internetowy, który faktycznie sprzedaje.
Jednym z kluczowych punktów była szata graficzna – musi być zgodna z trendami, ale jednocześnie wyróżniać się na tle konkurencji. No i dziś mamy idealny przykład, jak wcielić te zasady w życie.
Dla firmy MedLine z Zielonej Góry stworzyliśmy sklep internetowy „Manekiny Szkoleniowe”. Całość to wizualny i funkcjonalny pokaz siły – strona wygląda profesjonalnie, budzi zaufanie i od razu daje znać, że mamy do czynienia z ekspertami w swojej dziedzinie. A sprzedawane produkty? Manekiny marki Ruth Lee, lidera w branży szkoleniowej na świecie.
Zacznijmy od góry – baner to klasyczny pokaz slajdów, ale z twistem. Każdy slajd zestawia sytuację treningową z jej realnym odpowiednikiem. Strażak ćwiczący z manekinem vs. strażak wynoszący dziecko z płonącego budynku. To prosty, ale bardzo mocny przekaz – pokazujemy, że te produkty naprawdę mają znaczenie.
Dalej mamy sprawdzone moduły z naszego warsztatu:
– DC Categories – dzięki niemu kategorie prezentują się jak należy – zdjęcia służb w akcji, wszystko spójne, mocne wizualnie.
– DC Products – najpopularniejsze produkty pokazane w dynamicznej karuzeli. Szybko, przejrzyście, wygodnie.
Nie zabrakło też nowych pomysłów. Stworzyliśmy specjalne moduły do łączenia treści z obrazem i filmem – takie sekcje świetnie się sprawdzają, bo pozwalają opowiadać historie, a nie tylko „wrzucać produkty”.
A skoro mówimy o historii – sklep ma również blog. I dobrze! Bo dzisiaj content to nie dodatek – to konieczność. Dzięki blogowi firma może dzielić się wiedzą, odpowiadać na pytania klientów i budować swoją pozycję eksperta.
Oczywiście wszystko działa na OpenCart i jest w pełni responsywne – niezależnie od tego, czy klient przegląda sklep na komórce, tablecie czy laptopie, zawsze otrzymuje pełnowartościowe doświadczenie.
To realizacja, z której jesteśmy naprawdę dumni. Pokazuje, że dobrze zaprojektowany sklep to coś więcej niż tylko miejsce do klikania „dodaj do koszyka” – to narzędzie do budowania marki, zaufania i… większej sprzedaży.